maj 2017

Przyszedł maj. Z łezką w oku wspominam te czasy, gdy o tej porze roku zmierzałem na maturę alejkami obsypanymi wiosennymi kwiatami. No ale te czasy niestety już minęły. Za to od paru lat jakąś prawidłowością jest, że w maju szczególnie dużo chodzę po korytarzach centrów konferencyjnych (kwiatów tam nie uświadczysz 🙁 ). Nie inaczej było […]