Samotność i dramat biegacza, czyli o tym, czy pieniądze są dobrym motywatorem dla pracownika?

Łukasz Flak        02 marca 2017        Komentarze (0)

Dzisiaj będzie troszkę o tym, co zawarte powinno być w regulaminie wynagradzania pracowników, aby byli oni szczęśliwi, swego szefa chwalili i nie chcieli zmienić miejsca zatrudnienia. Ale jak zawsze do tematu zabierzemy się od nieoczywistej strony (tej nazwanej też przez niektórych takim krótkim, żołnierskim słowem 🙂 ).

Wiosna idzie już wielkimi krokami. Aż chce się wyjść na dwór i pobiegać  w coraz ostrzejszym słońcu. Dzisiaj będzie więc trochę o bieganiu. Urządzimy bowiem wyścigi czynników motywujących pracowników do pracy i zobaczymy, który z nich jest w najlepszej formie w tym roku, który zaś jest mocno przereklamowany. Razem z inspektorami kontroli antydopingowej zajrzymy też do szatni i przekonamy się, czy nie ma w tym gronie jakiegoś kolegi braci Zielińskich 🙂

Oddajemy zatem głos ze studia i przenosimy się na nasz optymalizacyjno-firmowy stadion. Halo, halo Janku!…..  haaaalllooo…. co za szajs, znów nic nie słyszę w tych słuchawkach…  o już jesteśmy na antenie… tak… Proszę Państwa, szkoda że Państwo tego nie widzą! Kolorowy tłum wygodnie rozsiadł się już na trybunach. Powietrze jest  rozedrgane od krzyku tysięcy gardeł, zagrzewających do boju swoich ulubieńców. Na starcie do biegu przygotowują się już zawodnicy. Naciągają ścięgna, naprężają mięśnie. Za chwile staną w blokach. Oczy wszystkich skierowane są oczywiście na Kasę. Czy obroni tytuł? Czy będzie najlepsza, zgodnie z oczekiwaniami swoich wielbicieli, tak licznie zgromadzonych na stadionie?!

Zawodnicy zajęli już miejsca! Wyprężyli swe muskularne ciała, opierając dłonie na linii startowej. Wyglądają niczym marmurowe posągi. Ale to tylko pozory! Błyskawicznie ożyli bowiem  słysząc strzał pistoletu. Nic dziwnego, nikt nie chce być przecież nieruchomym celem w czasie strzelaniny!

Na prowadzenie od pierwszych metrów wysuwa się Kasa. Reszta stawki pozostaje w tyle. Trudno powiedzieć kto dokładnie biegnie tuż za nią, bowiem napisy na koszulkach pozostałych zawodników są spłowiałe i prawie nieczytelne. Dla wszystkich jest bowiem oczywiste, że w stawce liczy się tylko Kasa, więc resztą biegaczy nikt nie zawraca sobie głowy.

Pytam kolegę – Węgra ze stanowiska komentatorskiego obok – może coś wie…. ale chyba on także nie zastanawiał się nigdy kto jeszcze – oprócz Kasy – uczestniczy w dzisiejszych zawodach… Właśnie zdaję sobie sprawę z beznadziei sytuacji…  głupie pytanie,  przecież to Węgier! Taaaa!

Wracam wzrokiem na bieżnie. …. Cóż to?!…. Kasa słabnie! Pozostali zawodnicy ustawiają się na wirażu po wewnętrznej stronie i jeden po drugim wyprzedają faworytkę. Już czterech!.. nie pięciu! … nie ośmiu zawodników jest przed ulubienicą tłumu!

To już ostatnie metry! Kasa zdaje sobie chyba już sprawę, że nie tylko zwycięstwo wymyka się jej z rąk, ale także tak długo pielęgnowana reputacja. Nie walczy już i truchtem ostatnia wpada na metę. Cóż za dramat! Na trybunach jej wieloletni partner – Przelew Bankowy wyrywa sobie włosy z głowy! Proszę Państwa, co za sensacja! Kasa dopiero dziewiąta na mecie!

Oddaję głos do studia…

Zatem sensacja! A kto uplasował się na wyższych pozycjach? Według badań, innymi niż pieniądze czynnikami, silniej motywującymi do pracy i pozwalającymi zatrzymać pracowników w firmie na dłużej są:

  • okazywanie pracownikom szacunku,
  • istnienie planu zarządzania rozwojem pracowników,
  • istnienie planu sukcesji firmy,
  • prowadzenie polityki mentoringu,
  • zapewnienie równowagi między pracą, a życiem prywatnym,
  • upełnomocnienie pracowników,
  • zapewnienie elastyczności miejsca pracy,
  • zapewnienie właściwej komunikacji w przedsiębiorstwie. *

Regulamin wynagradzania pracowników, aby prawidłowo spełniał swoją rolę, powinien zatem brać pod uwagę wiele innych czynników, oprócz samego tylko motywatora pieniężnego. Jak widać z powyższego wyliczenia nie wszystkie wymienione czynniki da się w ogóle ująć w takim dokumencie. Opracowanie regulaminu wynagradzania powinno być zatem jedyne częścią całego szeregu zmian, jakie powinno przejść przedsiębiorstwo, jeśli ma zmienić się w przyjazne pracownikom miejsce zatrudnienia, a przez to podnosić swoją wydajność  i zwiększać zysk.

W tym kontekście przypomina mi się zakład, który jego pracownicy powszechnie nazywali skrótem KL (tak, od tego KL w Oświęcimiu!). Nie trudno zgadnąć, czy byli oni zmotywowani do pracy i czy firma zarabiała, czy traciła na takim stosunku pracowników do własnego pracodawcy.

Dodam, że jeśli chodzi o sam regulamin wynagradzania pracowników, to jego treść musi być każdorazowo indywidualnie dostosowana do struktury organizacyjnej firmy, rodzaju jej działalności, ilości zatrudnianych pracowników obecnie i w przyszłości, planów rozwoju firmy itp. Wymyślanie zupełnie abstrakcyjnych reguł postępowania w tym zakresie – tj.  tworzenie ich z perspektywy biurka – mija się zatem z celem (chodzi mi o reguły np. w rodzaju: „temu damy tyle i tyle jeśli to i to, a poza tym tyle i tyle do podziału na wszystkich pracowników działu z zysku firmy w danym miesiącu” itp.).

Dlatego w ramach działań optymalizacyjnych przygotowanie tego rodzaju regulaminu w Kancelarii Derek & Flak (jak i innych dokumentów prawnych o charakterze optymalizacyjnym) zawsze poprzedzamy przeprowadzeniem analizy procesów zachodzących w firmie przez nasz zespół specjalistów Lean Management. Takie badanie (czasem tygodniowe, czasem dłuższe) – w tym przeprowadzenie wywiadów z pracownikami, poznanie ich zwykłego dnia pracy, oraz problemów, z jakimi codziennie mierzą się szeregowi pracownicy, jak i kadra zarządzająca – pozwala ustalić takie zasady wynagradzania pracowników, które spełnią stawiane im wymagania.

O regulaminach wynagradzania na dzisiaj tyle, ale już wkrótce powrócę do tematu, żeby opowiedzieć Ci o jednym z narzędzi przydatnych nie tylko przy sporządzaniu regulaminów pracowniczych, ale także dla wydajniejszego zarządzania firmą, ustalenia jej struktury organizacyjnej, a także zapewnienia stabilizacji jej działalności. Mowa będzie o tzw. matrycy kompetencji…. ale to już historia na zupełnie inne opowiadanie.

*wyniki biegu opracowane zostały na podstawie raportu:  ”Obraz obszaru HR w badaniach Harvey Nash”.

 

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Derek, Flak. Adwokaci Dla Biznesu. Spółka partnerska Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Derek, Flak. Adwokaci Dla Biznesu. Spółka partnerska z siedzibą w Katowicach.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem kontakt@derekflak.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: